poniedziałek, 19 listopada 2012

Naloty ochronne

Jest kilka rzeczy, które interesują mnie na co dzień. Są oczywiście maszyny rolnicze, motocykle (szczególnie off-road), lotnictwo, sport itd. Mógłbym jeszcze parę rzeczy wymienić. Nie ma w tym nic dziwnego, ani nadzwyczajnego. Sytuacja się zmienia, kiedy niektóre z tych "dyscyplin" się mieszają :)

Dlatego też, na portalu agrotechnic.pl znajdziecie masę informacji z pogranicza świata maszyn rolniczych, motoryzacji i sportu. Jednak żadna z tych informacji nie dorównuje tej dotyczącej zastosowania wiatrakowców w rolnictwie. Już od lat znane (i stosowane) są metody oprysku za pomocą środków latających. Samoloty nawet się jeszcze z tym tematem kojarzą, ale "małe helikoptery" to już co innego. 

W Polsce, wykonywanie zabiegów agrotechnicznych za pomocą wiatrakowca to... hmm... jest raczej traktowane jako ciekawostka. Interesująca, ale zawsze ciekawostka. Natomiast są kraje, w których jest to jak najbardziej normalne. Na przykład Hiszpania. 

Dla wszystkich zainteresowanych, swoje wywody kontynuuję tutaj: Oprysk z powietrza 


Fot.: Kamil Antkowiak/www.wiatrakowce.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz